Kartka z kalendarza Dobry Zasiew
Oto Bóg czyni to wszystko z człowiekiem dwa razy, trzy razy, aby wywieść jego duszę z grobu, oświecić światłem żyjących.
Księga Joba 33,29-30
O późniejszym królu Anglii, Grzegorzu VI, opowiada się, że jako młody mężczyzna zakochał się w pięknej Szkotce Adelige Elisabeth. Jednak, gdy starał się o jej rękę, został odrzucony. Elizabeth obawiała się, że u boku króla już nigdy nie będzie mogła myśleć, mówić i czynić tego, co uważała za właściwe.
Książę zapytał o radę swoją matkę. Był pewien, że kocha tylko Elisabeth i nigdy nie będzie w stanie pokochać żadnej innej kobiety. „Pozostaje tylko jedno: idź jeszcze raz i ją znowu zapytaj”– doradziła matka. Niestety, również drugie oświadczyny skończyły się niepowodzeniem. Książę jednak nie tracił nadziei i spróbował po raz trzeci. Jego wytrwałość zaimponowała Elisabeth, która poczuła, że również w jej sercu obudziła się miłość, której nie mogła już dłużej hamować. Wtedy odpowiedziała „tak”, a później jako królowa stała wiernie przy boku swojego męża.
Prawdziwa, głęboka miłość nie poddaje się. Czasem, gdy wielokrotne starania ciągle zostają odrzucane, wywołuje to głęboką frustrację.
Dzisiejszy werset z Biblii mówi, że również Bóg zwraca się dwa lub trzy razy do serc ludzkich. Można rozpoznać w tym miłość Bożą, która pragnie ratować i błogosławić człowieka. Bóg nas wzywa, apeluje do naszych serc, chce, abyśmy zwrócili się do Niego. Kto Go jednak wciąż na nowo odrzuca, ten zatwardza swoje serce i pozbawia się możliwości nawrócenia.
„Dziś jeśli głos jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych” (List do Hebrajczyków 3,15).