Kartka z kalendarza Dobry Zasiew
Wtedy rzekł Saul do swoich sług: Poszukajcie mi kobiety wywołującej duchy, a pójdę do niej i zapytam się jej.
1.Księga Samuela 28,7
Przepowiadanie przyszłości i pytanie duchów w dzisiejszych czasach stało się popularne jak nigdy dotąd. Jasnowidze i astrolodzy są rozchwytywani. Jeśli wierzyć temu, co słyszymy, to nawet wielcy politycy zasięgają u nich rady. Co spowodowało taki obrót rzeczy w tej „oświeconej” epoce?
Pewien król zasięgnął rady kobiety wywołującej duchy, pomimo że wcześniej postępował z wróżbitami bardzo surowo i wypędził ich z kraju. Był to Saul, o którym mówi nasz dzisiejszy wiersz biblijny. Znalazł się on w wielkich tarapatach, więc chciał zapytać Boga o przyszłość. Ale ostatnie Boże słowo skierowane do niego dawno już przebrzmiało, a teraz Bóg pozostawił króla bez odpowiedzi. Dlaczego? Saul, jako władca, był samowolny i nieposłuszny. Chciał uzyskać pomoc od Boga, ale lekceważył Jego wolę. To było przyczyną Bożego milczenia.
Podobna tragedia rozgrywa się także w dzisiejszych czasach – Boże Słowo, Biblia, nie jest traktowane poważnie. Kiedy przychodzą problemy i ludzie czują się niepewnie, nie słuchają głosu Boga, tylko śpieszą słuchać wskazówek demonicznych mocy. Jakaż straszna to rzecz, z jak dalekosiężnymi konsekwencjami!
Tymczasem Bóg jest zawsze gotowy do pomocy. On obiecał: „Wzywaj mnie w dniu niedoli, wybawię cię, a ty mnie uwielbisz” (Ps. 50,15). Jednak jest coś, czego nie możemy pominąć: na ścieżkę Pana można wkroczyć ze skruchą, tzn. z głębokim i szczerym rozpoznaniem złego w nas i wyznaniem naszych grzechów. Każdy, kto Go szuka w taki sposób, na pewno Go znajdzie. Bóg niezawodnie odpowie i uwolni poszukującego z wszelkich opresji.