Kartka z kalendarza Dobry Zasiew
...czcimy Boga w duchu i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a w ciele ufności nie pokładamy.
List do Filipian 3,3
Ludzie, w których sercach mieszka Chrystus i którzy przez Ducha wypełnieni są Jego osobą, są zdolni do czegoś więcej niż tylko do przejawiania cech Pana Jezusa w swoim praktycznym życiu. Duch Święty uzdalnia ich również do oddawania Ojcu czci w duchu i w prawdzie (Ew. Jana 4,23). Chrześcijańskie uwielbienie to coś znacznie więcej niż tylko wyrażanie podziwu i składanie hołdu z głęboką bojaźnią i czcią. To przynoszenie duchowych ofiar. Te duchowe ofiary składane są Ojcu i mówią właśnie o dziele i osobie Pana Jezusa. Apostoł Piotr w 2. rozdziale swojego pierwszego listu pokazuje nam, że wierzący tworzą królewskie oraz święte kapłaństwo. Jako królewscy kapłani ogłaszamy cnoty Pana Jezusa, czyli w naszym praktycznym życiu pokazujemy, kim i jakim On jest. Jako święci kapłani służymy nie otaczającemu nas światu, lecz Bogu. To Jemu mówimy o tym, co wspaniałego odkryliśmy w osobie i dziele Jego umiłowanego Syna. To jest właśnie prawdziwe, chrześcijańskie uwielbienie, będące efektem działania w nas Ducha Bożego.
Oba te aspekty stanowią niepodzielną całość. Jeżeli Duch wypełnia nasze serca wspaniałością Pana Jezusa, zawsze będzie to prowadziło do tego, że z jednej strony Jego cechy będą widoczne w nas i dostrzegane przez otaczających nas ludzi, zaś z drugiej będziemy odczuwali potrzebę, by w uwielbieniu opowiadać Bogu o tym, co widzimy w Jego umiłowanym Synu. Oblubienica z Pieśni nad Pieśniami została porównana do ogrodu, którym raduje się oblubieniec. Ogród ten został opisany w P.n.P 4,12-5,1. Oblubieniec znalazł w nim wonne przyprawy i owoce. Nam obie te rzeczy mówią o Panu Jezusie. Wonne rośliny mówią o Jego wspaniałościach, które w uwielbieniu przynosimy przed oblicze Ojca, natomiast owoce symbolizują Jego cnoty, które ujawniają się w naszym praktycznym, codziennym życiu. Obie te rzeczy są wyłącznym dziełem Ducha Bożego w nas – ludziach, którzy narodzili się na nowo z Boga.