Kartka z kalendarza Dobry Zasiew

Bo to nawet wstyd mówić, co się potajemnie wśród nich dzieje.
List do Efezjan 5,12

Pomalowana fasada starego budynku nieco tuszuje jego prawdziwy stan. Dopiero wejście do środka pozwala dostrzec, że schody są zmurszałe i wszystko bliskie jest zawalenia.

Z ludźmi często jest podobnie: niejeden uchodzi w oczach swoich sąsiadów i kolegów z pracy za porządnego człowieka, uczciwego obywatela, wiernego męża i dobrego ojca, a jednak są to tylko pozory.

Na przedmieściach wielkiego miasta nagle przed jednym z domów zjawiła się policja, chwilę później karetka, a za kolejnych kilka minut samochód zakładu pogrzebowego. Mieszkający tu mężczyzna przedawkował leki nasenne i nikt nie mógł już mu pomóc. Nikt nie wiedział, co skłoniło tego dobrze sytuowanego, poważanego człowieka do samobójstwa. Później dopiero wyszło na jaw, że popadł w nałóg, z którego sam nie potrafił się uwolnić.

Wielu ludzi uważa, że nie liczy się to, co jest w środku, jedynie to, co na zewnątrz. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Bóg wie o wszystkim, co dzieje się w ukryciu. W przyszłości przed jego sędziowskim tronem wszystko zostanie ujawnione – haniebne myśli, słowa i czyny.

Był tylko jeden człowiek, Jezus Chrystus, Syn Boży, który nigdy nie musiał wstydzić się żadnego ze swoich czynów i myśli, i z całą pewnością nie z tej przyczyny, która mniej lub bardziej dotyczy wszystkich pozostałych ludzi, a którą jest przytępione sumienie! Wszystkie Jego myśli, słowa i czyny były czyste i Bóg całkowicie je aprobował. Patrząc na Jego doskonałe, nienaganne życie, wszyscy ludzie muszą zrozumieć, że nie są w stanie ostać się przed świętym Bogiem. Jego bezkompromisowe życie nas bowiem oskarża, pokazując nam, jak powinno wyglądać nasze życie. Mimo to nie musimy bać się spotkania z Synem Bożym, ponieważ śmierć, jaką poniósł z miłości do zgubionych grzeszników, przynosi zbawienie i odpuszczenie grzechów każdemu, kto zwróci się do Niego z wiarą i w szczerej pokucie.