Kartka z kalendarza Dobry Zasiew
[Bóg] Który na pustyni karmił cię manną, której nie znali twoi ojcowie, aby cię upokorzyć i aby cię doświadczyć, lecz w przyszłości obrócić ci to ku dobremu.
5. Księga Mojżeszowa 8,16
Bóg jest dobry!
Tego poranka wszystko zaczęło się jak zwykle: podróż do pracy, zaparkowanie samochodu i wejście do biura – tak jak każdego dnia.
Wtem zadzwonił mój telefon. To była wiadomość od mojej żony, która przesłała mi werset z kalendarza. Akurat tego dnia nie zdążyłem go przeczytać. Był to ten sam werset co powyżej. Lud izraelski był zależny od Boga, który zsyłał im pokarm na pustyni każdego dnia. Nie mieli innego źródła zaopatrzenia. To nauczyło ich pokory i wypróbowało ich. W końcu Bóg udzielił im obiecanego błogosławieństwa. Co Bóg chciał powiedzieć mi przez ten wiersz? Wróciłem do wykonywania swoich obowiązków.
Nieco później szef wezwał mnie do swojego biura: „Muszę Cię poinformować, że niestety będziemy musieli się pożegnać wraz z końcem tego miesiąca.” Jakiż był to dla mnie szok! Nawet nie przypuszczałem, że coś takiego mogło wydarzyć się tego dnia.
Bóg już wcześniej przygotował mnie na to. Tylko, że ja o tym wtedy jeszcze nie wiedziałem. Wziąłem telefon, żeby jeszcze raz spojrzeć na ten werset. Jak wspaniałe jest to, że Bóg jest ponad wszystkim: nic Mu nie umyka! Nie mogę powiedzieć, że wtedy zachowałem całkowity spokój. Musiałem poradzić sobie z tą niespodziewaną złą wiadomością. Wiedziałem jednak, że nawet w niekorzystnych okolicznościach Bóg jest i pomaga mi (Rzymian 8,31-39). To bardzo mi pomogło.
Nie przeczytałem tego wersetu w domu, ale moja żona wysłała mi go. To dało mi pokój. Pokazało mi również, że Bóg miał tę sytuację w swojej dłoni. Miał dla mnie przygotowaną nową drogę, chociaż ja nie mogłem jeszcze jej dostrzec. To doświadczenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że On zawsze ma na uwadze moje dobro – zarówno teraz, jak i na samym końcu wędrówki.
