Kartka z kalendarza Dobry Zasiew

Początek ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym…

Ewangelia oznacza „dobrą nowinę”. Jest to bardzo szczególne orędzie pochodzące od samego Boga. Treścią tego orędzia jest wspaniała osoba: Jezus Chrystus, Syn Boży. Bóg posłużył się czterema pisarzami, aby opowiedzieć nam o życiu Jezusa (o Jego słowach i czynach) z czterech różnych perspektyw. Są to ewangeliści: Mateusz, Marek, Łukasz i Jan.

Dzisiejszy werset jest wstępem do Ewangelii Marka. Marek opisuje Pana Jezusa przede wszystkim jako doskonałego sługę, a jednocześnie podkreśla, że jest On Synem Bożym.

Jezus Chrystus wyjaśnił kiedyś swoim uczniom, dlaczego przyszedł na świat, przemawiając następującymi słowami: „Syn Człowieczy (tu Pan Jezus ma na myśli siebie samego) nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Marka 10,45). Czy to nie wspaniałe, że odwieczny Syn Boży stał się człowiekiem i żył na ziemi, aby służyć nam, ludziom?

Dlaczego ta „służba” była konieczna? Ponieważ Jezus Chrystus chciał pokazać, że Bóg kocha ludzi. Jest to Bóg miłosierny, który pragnie pomagać, w szczególności, gdy położenie wydaje się beznadziejne. Chce wyciągnąć ludzi z ich duchowej nędzy i niewoli grzechu.

I to jest właśnie przesłanie Ewangelii: Jezus Chrystus przyszedł do nas, aby czynić dobro i uzdrawiać. Niestrudzenie troszczył się o tych, którzy potrzebowali pomocy. Co więcej, chciał nas uwolnić od naszych grzechów, pojednać z Bogiem i dać nam po śmierci życie ludzi zbawionych. W tym celu pozwolił się przybić do krzyża, cierpiał i umarł za winy innych, sam będąc bez skazy. Czyniąc to, oddał największą przysługę wszystkim, którzy w Niego wierzą.

Słusznie cię miłują.

(Biblia, Pieśń nad pieśniami 1,4)