Kartka z kalendarza Dobry Zasiew
A Bóg, który jest źródłem cierpliwości i pociechy, niech sprawi, abyście byli jednomyślni między sobą na wzór Jezusa Chrystusa. A Bóg nadziei niechaj was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Świętego. A Bóg pokoju niech będzie z wami wszystkimi. Amen.
List do Rzymian 15,5.13.33
Bóg cierpliwości, nadziei i pokoju
W 15 rozdziale Listu do Rzymian przedstawiony jest Bóg cierpliwości, nadziei i pokoju. Dlaczego najpierw jest On ukazany jako Bóg cierpliwości? Gdy apostoł Paweł pisał ten list, nie odwiedził jeszcze Rzymu – wielkiej stolicy ówczesnego świata, gdzie zarówno Żydzi, jak i poganie żyli obok siebie, mając odmienną kulturę i religię. Niemniej teraz do Rzymu dotarła ewangelia Bożej łaski, która była skierowana do wszystkich ludzi i nie czyniła między nimi różnicy, gdyż wszyscy są grzesznikami potrzebującymi zbawienia. Nie zmieniło to jednak tego, że nadal istniały znaczące różnice między Żydami a poganami i trzeba było wiele cierpliwości, żeby ci, którzy uwierzyli spośród nich, nie podzielili się i nie stworzyli odrębnych społeczności. Było to trudne, aby trwali w jednomyślności na wzór Chrystusa, który przecież przyjął ich wszystkich. Pan Jezus będąc na ziemi nikogo z nich nie faworyzował, a teraz przez apostoła Pawła napominał wierzących, by żyli ze sobą w pokoju i harmonii. Napomnienie to jest skierowane także do nas. Apostoł wskazuje na źródło – Boga wszelkiej cierpliwości i pociechy, którego wolą wobec wierzących w Rzymie i także wobec nas jest to, abyśmy nie patrzyli na siebie, ale na Jezusa, jednomyślni, z otwartym sercem, oddając cześć Bogu w wolności Ducha.
Następnie apostoł pisze o Bogu nadziei, który wypełnia serca wierzących radością i pokojem. Bożym pragnieniem jest, aby chrześcijanie żyli w tym świecie, mając nieustannie przed oczami nadzieję chwały, która wkrótce ma się objawić. W Liście do Rzymian 5,5 czytamy: „A nadzieja nie zawodzi”. Nadzieja nie postrzega obecnych niebezpieczeństw i obaw jako ostatecznych, ale spogląda naprzód, pokładając ufność w Bogu nadziei.
Na koniec apostoł mówi wierzącym o Bogu pokoju oraz Jego obietnicy, że będzie z nami. Kto ma takiego Boga, temu nie brak niczego! Oby Jego bliskość i pokój były naszym udziałem i siłą w codziennej wędrówce za Nim.