Kartka z kalendarza Dobry Zasiew

Oto Bóg czyni to wszystko z człowiekiem dwa razy, trzy razy, aby wywieść jego duszę z grobu, oświecić światłem żyjących.
Księga Joba 33,29-30

Pewna kobieta usłyszała dobrą nowinę o miłości i łasce Bożej okazanej grzesznym ludziom przez śmierć Chrystusa na krzyżu, przyjęła ją wiarą i nawróciła się. Jej mąż jednak nadal trwał w niewierze. Pozwalał co prawda swojej żonie uczęszczać na zgromadzenia wierzących, ale  pogardliwie traktował wszystkich ludzi bojących się Boga. Patrzył na nich z góry i mówił: „Bóg musiałby solidnie klepnąć mnie po ramieniu, żebym zaczął się Nim przejmować”.

Bóg nie pozostawił tego bez odpowiedzi. Pewnego dnia ten człowiek jechał autem. Choć była wyjątkowo łagodna zima, wpadł nagle w poślizg. W konsekwencji jego samochód został kompletnie zniszczony, natomiast on jako kierowca wyszedł z wypadku prawie bez szwanku. Jedynie bark mocno go bolał.

Bóg rzeczywiście solidnie klepnął go po ramieniu i przez to skłonił jego serce do pokuty! Tym razem ukorzył się on przed Bogiem i nawrócił. Radość jego żony i całej rodziny była ogromna!

Jeszcze przed wypadkiem jego żona podjęła decyzję, by się ochrzcić. Jakieś dwa tygodnie po wypadku nadszedł dzień chrztu. Wówczas nie tylko ona, ale i jej mąż przez chrzest potwierdzili osobiście podjętą decyzję, że chcą pójść za Panem Jezusem. Ich serca wypełniała radość - jedynie ramię jeszcze trochę dawało o sobie znać, przywodząc na myśl "klepnięcie" Boże!