Kartka z kalendarza Dobry Zasiew
Pilnuj siebie samego (…).
Niechaj każdy baczy nie tylko na to, co jego, lecz i na to, co cudze.
1. List do Tymoteusza 4,16; List do Filipian 2,4
Często za bardzo zajmujemy się innymi. Z ciekawością, a nawet z podejrzliwością przyglądamy się temu, co robią nasi współbracia. Czy ich postępowaniem kierują właściwe motywy? Jaką drogą poprowadzi ich Pan? Jak potoczy się ich życie? Apostoł Piotr odwrócił się kiedyś i ujrzał za sobą ucznia, którego miłował Jezus. Od razu zapytał: „Panie, a co z tym?”. Jaką otrzymał odpowiedź? „A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego? Ty chodź za mną!” (Ew. Jana 21,22). W podobny sposób apostoł Paweł pisał do Tymoteusza: „Pilnuj samego siebie” (1. Tym. 4,16). Widzimy zatem, że w pierwszej kolejności powinniśmy pilnować tego, jak wygląda nasz stan duchowy i jak wygląda nasze podążanie za Panem.
Nierzadko zdarza się także, że za bardzo jesteśmy zajęci samymi sobą. Nasza służba, nasza rodzina, nasze zwycięstwa i nasze porażki... Będąc pochłonięci swoimi sprawami, nie potrafimy dostrzec potrzeb innych. Jeżeli na tym polega nasz problem, potrzebujemy słów, które apostoł Paweł skierował do wierzących w Filippi: „Niechaj każdy baczy nie tylko na to, co jego, lecz i na to, co cudze”.
Podsumowując: jeśli chcemy patrzeć krytycznie, patrzmy przede wszystkim na siebie, a przy tym nie zapominajmy życzliwie spojrzeć na naszych bliźnich.