Kartka z kalendarza Dobry Zasiew
[Bóg] który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy. Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który siebie samego złożył jako okup za wszystkich (…).
1. List do Tymoteusza 2,4-6
Podczas rozmowy w taksówce kierowca opowiadał mi: „Jestem muzułmaninem, ale tylko na papierze”. Może chciał mi powiedzieć przez to, że nie jest fundamentalistą. I dobrze. Ale z drugiej strony - co warta jest wiara nominalnego wierzącego?
Wtedy opowiedziałem mu coś z mojego życia: „Ja również przez wiele lat byłem chrześcijaninem, takim tylko na papierze. Dopiero trzydzieści lat temu stałem się nim rzeczywiście. Teraz dzięki Bożej łasce wierzę, że Jezus Chrystus jest moim Zbawicielem i Panem. On umarł za moje grzechy na krzyżu.
Żaden człowiek nie może odkupić siebie samego. Potrzebujemy Jezusa Chrystusa jako Wybawcy. Jako chrześcijanin jedynie z nazwy byłem tak samo zgubiony, jak każdy inny człowiek. Każdy potrzebuje przebaczenia swoich grzechów oraz Bożej łaski, której może dostąpić, gdyż Jezus Chrystus przyszedł, aby przynieść zbawienie wszystkim ludziom. Odkąd wierzę w Niego całym sercem, mogę mieć pewność: On jest moim Zastępcą przed Bogiem. Kara, którą powinienem ponieść za moje grzechy, dotknęła Jego na krzyżu.
Teraz posiadam osobistą relację z Jezusem Chrystusem i Bogiem Ojcem. A to coś zupełnie innego niż bycie członkiem jakiejś organizacji religijnej, wierzącym jedynie na papierze”.
Taksówkarz z zainteresowaniem słuchał mojej historii. A ponieważ zwykle miał sporo czasu pomiędzy kolejnymi kursami, z chęcią przyjął dwa chrześcijańskie traktaty, które mu na koniec rozmowy wręczyłem.