Kartka z kalendarza Dobry Zasiew

Tak poznasz, że twój namiot jest spokojny, a gdy sprawdzisz swe mieszkanie, nie znajdziesz braku.

Tak właśnie wyobrażamy sobie zdrową rodzinę i piękny dom: miejsce, w którym wszystko jest na swoim miejscu, w którym rodzice i dzieci żyją w harmonii i zgodzie. Żadnych trudności, żadnych problemów, żadnych nieporozumień.

Prawdopodobnie tak też wyobrażał sobie prawdziwy dom holenderski malarz Vincent van Gogh (1853-1890), kiedy malował obraz, który sam określił jednym ze swoich najlepszych: „Sypialnia Vincenta w Arles” z 1888 r. Widzimy mały pokój, łóżko, szafkę nocną, krzesło, wszystko namalowane w ciepłych i promiennych kolorach. Drewniana podłoga, ściany i proste drewniane meble sprawiają wrażenie spokoju i przytulności. Również Van Gogh marzył o harmonijnym życiu rodzinnym — ale spełnienia tego marzenia nigdy nie udało mu się osiągnąć.

Być może ty i ja też mamy podobne marzenia, i być może nasze marzenia też się nie spełnią. Nie mamy ładnego mieszkania, ładnego domu, mieszkamy w obskurnej okolicy i mamy uciążliwych sąsiadów. Brakuje nam potrzebnych pieniędzy i od dawna nie mamy kochającej nas osoby. Jesteśmy chorzy lub boimy się zachorować albo obawiamy się nadchodzącej starości. Rzadko kiedy wszystko jest idealne i (prawie) nigdy nie jesteśmy do końca zadowoleni.

Jezus Chrystus mówi jednak o mieszkaniach, o mieszkaniach w domu niebiańskiego Ojca. Nie są one marzeniem, ale rzeczywistością. Obiecał bowiem, że przygotuje nam miejsce w niebie, gdy tam powróci. Powiedział wtedy także: „przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli” (Jana 14,3). Takie domostwo z Nim i w Nim będzie z pewnością niewyobrażalnie piękne!