Za 100 lat
Za sto lat nie będzie miało kompletnie żadnego znaczenia
- - czy byleś bogaty czy biedny
- - czy byleś militarystą czy pacyfistą
- - czy mieszkałeś w pałacu czy w szałasie
- - co udało Ci się osiągnąć w życiu prywatnym lub zawodowym
- - kto wygrał piłkarską Ligę Mistrzów w 2020 roku
- - która partia polityczna osiągnęła przewagę w najnowszym badaniu opinii publicznej
- - czy najbliższe lato będzie wyjątkowo upalne czy deszczowe
Te wszystkie rzeczy kompletnie stracą swój sens i jakiekolwiek znaczenie dla Ciebie. Nawet dzisiaj jeżeli dobrze się zastanowisz to pewnie nie pamiętasz kto zdobył piłkarski puchar Europy 20 lat temu albo mistrzostwo olimpijskie w biegu na 100m trzy olimpiady wstecz. To jest naturalne i nieuniknione. Bezdyskusyjnie nasze życie, losy, wydarzenia na tej ziemi przemijają bezpowrotnie.
Ale jest jedna rzecz, która dzisiaj determinuje Twoją przyszłość i ma całkowicie fundamentalne znaczenie. Dzisiaj, za sto lat, za tysiąc lat, wiecznie!
Za sto lat będzie potężna różnica wynikająca z tego, czy przyjąłeś osobiście Jezusa Chrystusa, Syna Bożego wiarą do twego serca i życia jako twojego Zbawiciela, lub odrzuciłeś Go.
Pamiętaj:
„Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego” (Ewangelia Jana 1,12)
Ale:
Kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim (Ewangelia Jana 3,36)
Czy należysz już do pierwszej grupy?
Wtedy będziesz miał udział w pierwszym zmartwychwstaniu:
„Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy” (Objawienie 20,6)
Jeżeli nadal trwasz w drugiej grupie poniesiesz karę – wieczne zatracenie:
„Poniosą oni karę: zatracenie wieczne” (2List do Tesaloniczan 1,9)
Ta sprawa jest całkowicie obiektywna, niezależnie od Twoich poglądów, od opinii większości, od aktualnych trendów społecznych, kulturalnych, naukowych. Możesz mieć własne zdanie na temat Jezusa Chrystusa. Na tym polega wolność wyboru! Tylko Ty masz prawo do decydowania o tym jaki będzie Twój los za sto lat.
„Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota” (1List Jana 5,12)