Kartka z kalendarza Dobry Zasiew

Nie troszczcie się o nic.

Bóg wzywa nas wciąż na nowo w swoim Słowie, abyśmy się nie ulegali troskom. Jednak, właściwie to dlaczego? Dlatego, że sam Bóg obiecał, że On będzie się o nas troszczył!

Lud izraelski podczas długiej podróży po pustyni namacalnie doświadczył Bożego zaopatrzenia. Dlatego też prorok Nehemiasz mógł powiedzieć patrząc wstecz: Przez czterdzieści lat utrzymywałeś ich na pustyni tak, że niczego im nie brakło. Odzienia ich nie zdarły się i nogi ich nie napuchły (Neh. 9,21). A jak to jest z nami? Możemy się zdać na wierność Boga, który przyobiecał: Nie porzucę cię ani cię nie opuszczę (Hebr. 13,5).

Podczas gdy Piotr oraz inni uczniowie znajdowali się pośród silnej burzy w swojej łodzi, a Pan Jezus spał w tylnej jej części, zawołali pełni zwątpienia: Nic cię to nie obchodzi, że giniemy? (Mar. 4,38). Wiele lat później ten sam Piotr, który niegdyś również znajdował się w tej łodzi, napisał do wierzących: Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż On ma o was staranie (dosł. Jemu zależy na was) (1 Piotra 5,7). Człowiek ten poznał pomoc swojego Pana i to dało mu głęboką ufność i żywą nadzieję.

Bóg jest Bogiem utrzymującym wszystkich ludzi – zwłaszcza wierzących (por. 1 Tym. 4,10). Jesteśmy dziećmi i synami Boga, zapieczętowanymi Duchem Świętym, członkami ciała Chrystusowego i wykupionymi krwią Baranka! Jak wiele więc powodów mamy do tego, aby zaufać, że nasz Ojciec będzie się o nas troszczył.

Niezmienny i zawsze ten sam Ojciec światłości, od którego pochodzi wszelki dobry dar, zna każdy szczegół naszego życia. On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale wydał Go za nas, z pewnością da nam wszystko, czego potrzebujemy. „Tak więc z ufnością możemy mówić: Pan jest pomocnikiem moim, nie będę się lękał (Hebr. 13,6)!