Kartka z kalendarza Dobry Zasiew

Strzeż mię, Boże, bo w tobie szukam schronienia!

Z zainteresowaniem obserwowałem, jak orzeł uniósł się z uskoku skalnego i majestatycznie poszybował w górę. Ale co to? Nagle okazały ptak zachwiał się w powietrzu. Jeszcze kilka razy zatrzepotał rozpaczliwie skrzydłami, po czym jak strzała runął w dół. Spadł na skalną płytę, gdzie go odnalazłem. Podszedłszy do orła, natychmiast stwierdziłem, że jest martwy. Chwyciłem za jedno z jego potężnych, mocnych skrzydeł i przeraziłem się. Wypełzła spod niego mała żmija i w okamgnieniu zniknęła w szczelinie skalnej. Teraz bez problemu znalazłem rozwiązanie zagadki: jadowity wąż uczepił się ptaka i podczas lotu śmiertelnie go ukąsił.

Historia ta pokazuje nam obrazowo, jak niebezpieczne jest igranie z grzechem. Szatan wysila się na wszelkie możliwe sposoby, abyśmy mieli kontakt ze złymi rzeczami. Och, jak wiele jest takich jadowitych ukąszeń grzechu! Pomyślmy tylko o wszelkiego rodzaju środkach uzależniających, o mediach czy niewłaściwym towarzystwie. Wszystkie one obiecują nam rzekomą radość i rozkosz, a w rzeczywistości ranią nas jedynie, okaleczają i hamują nasz bieg wiary.

Jako chrześcijanie jesteśmy wezwani do odrzucenia grzechu, który nas usidla i wytrwałego biegu w leżącym przed nami wyścigu (por. Hebr. 12,1). Nie jesteśmy w stanie sprostać temu o własnych siłach. Do tego potrzebujemy niezbędnej siły od Boga i Jego ochrony.

Jeżeli każdy dzień będziemy rozpoczynali prośbą: „Strzeż mię, o Boże!“, to codziennie doświadczymy Jego pomocy i ochrony – czy to w szkole, na studiach czy w miejscu pracy lub w domu.