Kartka z kalendarza Dobry Zasiew

Szukajcie Pana i mocy jego, rozpytujcie się ustawicznie o oblicze jego!

Poprzez czytanie Biblii mogłem dowiedzieć się, kim jest Bóg, a także, co dla mnie uczynił w swoim Synu Jezusie Chrystusie. Oprócz tego mogłem bardziej zrozumieć, co Bóg ma dzisiaj do powiedzenia ludziom. Przede wszystkim jednak uświadomiłem sobie, że Bóg jest wieczny, niezmienny i widzi oraz wie dosłownie wszystko, bo nic nie może przed Nim się ukryć. Zawarte w Słowie Bożym obietnice już częściowo się wypełniły i jeszcze się wypełnią. W miarę upływu czasu, czytając Biblię, uświadamiałem sobie, że Bóg jest sprawiedliwy, święty i mądry. Podziwiałem również Jego dobroć i cierpliwość względem ludzi, którzy są Jego stworzeniem.

Czytając Biblię człowiek może rozpoznać coś, co powinno wywołać przeszywający dreszcz, i to nie tylko na jego plecach, a mianowicie fakt bycia grzesznikiem. Po głębszej refleksji również stało się dla mnie oczywiste, że w swoim życiu nie byłem posłuszny Bogu, a wręcz byłem Jego wrogiem, i to w ogóle tego nie zauważając. Moje życie kręciło się wokół mnie samego, a co o tym myślał Bóg zupełnie mnie nie interesowało. Teraz więc diagnoza była dla mnie jasna – jestem winny i zasłużyłem na wieczną karę. Wówczas doświadczyłem tego, że Bóg oferuje mi przebaczenie moich grzechów i daje mi pokój, którego wcześniej nie znałem. Ze swojej strony nie miałem niczego Bogu do zaoferowania. Ale to On sam zatroszczył się o wszystko i zapłacił najwyższą możliwą cenę, dając swojego Syna Pana Jezusa Chrystusa jako zapłatę za moje zbawienie. Jedynie Jego Syn Jezus Chrystus był w stanie sprostać Bożym wymaganiom i objawił nam Boga, by ostatecznie umrzeć na krzyżu. Dziś, kto w Niego wierzy nie zginie, ale ma życie wieczne i nie stanie przed sądem.

Dopiero rozpoznawszy swoją nieprawość i grzeszność przed Bogiem, mogłem otrzymać przebaczenie moich grzechów. Łaska Boża stała się moim udziałem i wszystko zostało mi wybaczone, a cudowny pokój mógł wlać się do mego serca. Bóg przyjął mnie, gdyż nie odrzuca nikogo, kto w szczerości ukorzy się przed Nim.

Dzisiaj mogę mieć pewność zbawienia i być dzieckiem Bożym. Może to komuś wydawać się niedorzeczne, ale to jest prawdą. Teraz wiem, czym jest prawdziwa radość. A gdyby nawet przyszło mi umrzeć, to wiem, że Zbawiciel mój żyje i wejdę wtedy do raju w obecność Bożą. A gdzie Ty chcesz spędzać wieczność?